Poznaj Grzędę
SZLAKIEM NASZYCH PRZODKÓW
Trasa Zielona
Fot. Michael Noble
Fot. Mirosław Jaremczuk
Stara powozownia dworska.
Jedyną pozostałością kompleksu parkowo-dworkowego Tytusa Woyciechowskiego jest stara wozownia datowana na rok 1840.
Murowany dwór Tytusa Woyciechowskiego został gruntownie przebudowany w latach 1840 - 1850. Najstarsza parterowa część dworu a właściwie pierwotny murowany dwór swymi początkami sięga II połowy wieku XVIII. Był siedzibą Józefa Woyciechowskiego herbu Rawicz ojca Tytusa Woyciechowskiego. Obok skromnego klasycystycznego budynku XVIII-wiecznego Woyciechowski wzniósł nowy dwór o dwóch kondygnacjach, o wiele bardziej okazały. Obydwa dwory stary i nowy połączył zabudowanym łącznikiem.
Dwór pierwotny stał się zachodnim skrzydłem całej rezydencji. Wejście do tej części poprzedzał portyk z dwoma kolumnami. Korpus główny dworu był dwukondygnacyjny, zbudowany na planie prostokąta, z wysokimi suterenami. Budynek pokryty był gładkim, czterospadowym dachem, z dwiema półokrągłymi lukarnami. Parter i piętro posiadało prostokątne okna, oraz balkony z żelaznymi balustradami. Jako przedłużenie głównego korpusu dworu w kierunku wschodnim wybudowana została oranżeria o dziewięciu wysokich arkadach.
Na parterze mieściło się oprócz pomieszczeń gospodarczych kilkanaście pokoi. Na piętrze pod głównym korpusem ulokowanych było kilka pokoi dedykowanych gościom. Reprezentacyjny główny salon dworu znajdował się w skrzydle najstarszym, w narożniku północno - zachodnim.
W salonie tym koncertował w 1830 roku Fryderyk Chopin, będąc w Poturzynie. Salon wyposażony był meblami w stylu Ludwika XVI. Na ścianach można było zauważyć liczne obrazy, głównie pejzaży dziewiętnastowieczne. Wszystkie pomieszczenia miały ściany malowane gładko, posadzki parkietowe układane w jodełkę, piece kaflowe lub murowane kominki. Bardziej okazałe ściany miały pokoje na piętrze. Zdobiły je freski malowane przez Rybałtowskiego (przedstawiały sceny z turniejów rycerskich). Poturzyński dwór mógł się poszczycić licznymi obrazami i portretami rodzinnymi. Posiadał sporo srebra i starej porcelany.
Biblioteka dworska liczyła około 1500 tomów z zakresu ornitologii, historii, ekonomii i nauk okultystycznych. Po I wojnie światowej późniejszy właściciel Poturzyna Włodzimierz Rulikowski zgromadził liczną kolekcję ptaków oraz ich jaj, jak też trofea myśliwskie z Europy i z Afryki.
Dwór był otoczony kilkuhektarowym starym parkiem o bogatym drzewostanie, z alejkami: lipową i kasztanową. Na terenie parku wznosił się pochodzący z XVIII wieku murowany lamus. W czasie I wojny światowej dwór ocalał, spłonęły jednak dzieła sztuki, złożone dla bezpieczeństwa w magazynach cukrowni.
Pod koniec II wojny światowej dwór został spalony, a park prawie doszczętnie wycięty. Pozostały jedynie pojedyncze drzewa dawnego parku. Park prywatny, rozparcelowany. Folwarczne zabudowania w ruinie.
Przypisy:
-
J. Niedźwiedź, Leksykon historyczny miejscowości dawnego województwa zamojskiego, Zamość 2003, s. 399-400;
-
K. Garbacz, Włodzimierza Rulikowskiego albumy pamięci, Zielona Góra 2018, s. 113- 131;
-
B. Mardofel, Materiały archiwalne do biografii Tytusa Woyciechowskiego w Archiwum Państwowym w Zamościu, Archiwariusz Zamojski 2008, s. 35-46.