top of page

Wyniki wyszukiwania

65 elementos encontrados para ""

  • Park dworski | Moje Nowosiółki

    SZLAKIEM NASZYCH PRZODKÓW Trasa Czerwona Park dworski W krańcach zachodniej części wzniesienia znajdują się pozostałości starego parku dworskiego. Park powstał pod koniec XVIII lub w początkach XIX wieku. Podzielony był na sześć kwater. Ogród dworski ulokowano między dworem a cerkwią. Do dnia dzisiejszego zachowała się częściowo aleja lipowa. Przy alei od strony południowej za dworem wybudowana została najpóźniej w I połowie XIX stulecia oranżeria, podpiwniczona, po której obecnie pozostało zapadlisko porośnięte drzewami i krzewami. Folwark z zabudową gospodarczą umiejscowiono w pewnym oddaleniu od dworu i parku, na północ od nich. Wschodnia część wzniesienia w postaci pagórka, porośniętego drzewami i krzewami, kryje fundamenty dworskie i zasypane piwnice. Dwór prawdopodobnie został wybudowany w 1793 roku przez generała Ignacego Majewskiego na miejscu istniejących tu budynków folwarcznych Zakonu Dominikanów, który posiadał wieś. W roku 1401 książę bełski Ziemowit IV nadał Liski Dominikanom z Bełza i w ich posiadaniu wieś znajdowała się jeszcze w drugiej połowie XVIII wieku. W trakcie I zaboru klasztor Dominikanów w Bełzie został zamknięty przez zaborców w roku 1784. Ziemie należące do klasztoru w Liskach i Kościaszynie trafiły wówczas w posiadanie prywatnych właścicieli. Majewski był właścicielem dóbr ziemskich: w Liskach, Kościaszynie, Przewodowe i Witkowie. Należał do ówczesnej elity, piastował funkcję: adiunkta króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, a od roku 1779 generała i majora. Dwór w Liskach był murowany, parterowy, zbudowany na planie prostokąta. W elewacji frontowej po środku posiadał szeroki czterokolumnowy portyk z balkonem, za którym znajdowało się piętro. Portyk był zwieńczony trójkątnym frontonem i przykryty był trójspadowym dachem. Po bokach budynku zarówno od frontu jak i na elewacji ogrodowej znajdowały się płytkie ryzality z trójkątnymi szczytami. Od strony ogrodu przeciwlegle do frontowego portyku ulokowany był ryzalit środkowy, a przed nim niewielkim taras. Dwór nakryty był czterospadowym dachem. Przed dworem znajdował się duży dziedziniec opasany po obu stronach oficynami wzniesionymi na planie prostokątów z czterospadowymi dachami, połączone galeriami. Przed każdą z oficyn znajdował się kolejny poprzedzający ją budynek, typu pawilon. W centrum przestrzeni pomiędzy budynkami dworskimi znajdował się duży okrągły gazon zachowany do czasów I wojny światowej. Właściciele dworu. Antoni Idzi Pawłowski - syn Aleksandra herbu Ślepowron i Barbary z domu Majewskiej. Kupił Liski w 1800 roku od kuzyna, Teodora Majewskiego. Antoni był zamożnym ziemianinem. 20 marca 1810 roku został austriackim hrabią (hoch und wohlenberg graf Pawłowski). Jednocześnie stary herb Pawłowskich z Lisek Ślepowrona zmienił na herb Pawłowski hrabia będący połączeniem tego pierwszego z herbem Sas należącym do jego małżonki Domicelli z domu Dwernickiej. Odtąd też dwór lisecki stał się rezydencją hrabiowską. Po Antonim Idzim posiadłość odziedziczył jego syn Karol, zaś po Karolu dobra Liski przejęli jego synowie: Jan i Kazimierz. W styczniu 1846 roku dwór uległ zniszczeniu w pożarze, w którym ginie żona Kazimierza Kamila, jej matka i dwie siostry. Jan Krzyżanowski herbu Dębno - wraz z żoną Antoniną Wolff fundator cerkwi. Prawdopodobnie to właśnie Krzyżanowscy przenoszą doczesne szczątki ofiar pożaru z roku 1864 z parkowego grobowca, który zachował się do dziś, na cmentarz cerkiewny przy nowo wybudowanej drewnianej cerkwi. Po Janie i jego żonie dobra w Liskach odziedziczył ich syn Władysław. Przypisy: J. Niedźwiedź, Leksykon historyczny miejscowości dawnego województwa zamojskiego, Zamość 2003, s. 264; Katalog Zabytków Sztuki w Polsce, t.VIII Warszawa 1983, z. 6, s. 35; J. Górak, Materiały do historii parków zabytkowych w województwie zamojskim, Zamość 1980, s. 8.

  • Kamienny krzyż z 1906 roku. | Moje Nowosiółki

    SZLAKIEM NASZYCH PRZODKÓW Trasa Czerwona Kamienny krzyż z 1906 roku. Kamienny krzyż przydrożny w kształcie cokołu mający charakter obeliska. Data powstania krzyża widoczna we frontowej inskrypcji wiązała się z ukazem tolerancyjnym cara Mikołaja II z 30 kwietnia 1905 roku znacznie rozszerzającym swobody religijne. Sytuacja katolików w latach przed ukazem tolerancyjnym w Królestwie Polskim, a po upadku powstania listopadowego włączonego w granice Cesarstwa Rosyjskiego, była bardzo trudna. Stłumienie powstania styczniowego 1863 roku oraz likwidacja Kościoła greckokatolickiego w 1875 roku rozpoczęło nasilający się proces rusyfikacji tych terenów i ograniczania swobód religijnych. Nowe prawodawstwo pozwoliło ówczesnemu fundatorowi w 1906 roku na wzniesienie krzyża. ​ Kamienny krzyż ma złożoną budowę składająca się z cokołu, postumentu i kolumny. Każda z czterech ścian cokołu ma wykute ozdobne prostokątne ramy, przycięte z każdej strony. We frontowej ścianie znajduje się jedyna inskrypcja, która jest pierwszą strofą modlitwy św. Bernarda Pod Twoją obronę uciekamy się.., R. P. (Roku Pańskiego) 1906. ​ Cokół wieńczy dwuspadowy daszek na potrójnej podstawie z trójkątną ozdobną wnęką od strony frontowej i tylnej. Na daszku cokołu autor krzyża umieścił postument będący podstawą kolumny, którą wieńczy dwuramienny krzyż z żeliwnym wizerunkiem Chrystusa. Nad wizerunkiem Chrystusa umieszczony jest kolisty daszek a nad nim Titulus Crucis, (tabliczka z napisem INRI, która według przekazów nowotestamentowych została zawieszona na krzyżu Jezusa Chrystusa jako powód jego skazania na śmierć), wyryte litery INRI (Jezus Nazarejczyk Król Żydów). ​ Przypisy: ● P. Kondraciuk, Kapliczki, figury i krzyże przydrożne w pejzażu pogranicza, Zamość 2008, s. 54; ● A. Gauda, Ludowe krzyże żelazne na Lubelszczyźnie, „Studia i Materiały Lubelskie”, t. 12, Lublin 1987, s. 109; ● J. Świeży, Świątkarze biłgorajscy, Lublin 1947, nr 1-2, s. 50-59.

  • Gospodarstwo etnograficzne z 40 lat | Moje Nowosiółki

    SZLAKIEM NASZYCH PRZODKÓW Trasa Zielona Gospodarstwo etnograficzne z 40 lat XX wieku. W skład gospodarstwa wchodzi budynek mieszkalny, wzniesiony z drewna dębowego, należący niegdyś do Marii i Stanisława Pawłowskich. W wewnątrz znajduję się piec kaflowy na którym przygotowywane są tradycyjne dla Lubelszczyzny dania oraz oryginalne wyposażenie domowe z łóżkami, szafą, dywanami, stołem i żyrandolami. W pokoju będącym sypialnią dla dzieci, wykonano wystawę fotograficzną poświęconą miejscowości jak i dawnym właścicielom. ​ W skład gospodarstwa wchodzi także dawna obora dla bydła i koni wraz z kurnikiem i letnią kuchnią. Wszystko wykonane jest z pustaków żużlowych i czerwonej cegły. Największym budynkiem jest stodoła w której znajduję się także piwnica na przetwory i warzywa. Po środku umiejscowiona jest studnia składająca się z ponad 15 kręgów betonowych. ​ Gospodarstwo znajduję się ku źródeł rzeki Kmiczynki, która rozpoczyna bieg po całej zachodniej części Grzędy Sokalskiej.

  • Pomnik upamiętniający poległych żołni | Moje Nowosiółki

    SZLAKIEM NASZYCH PRZODKÓW Trasa Niebieska Pomnik upamiętniający poległych żołnierzy Armii Krajowej w Posadowie. Pomnik upamiętniający 61 Partyzantów Armii Krajowej poległych w obronie ojczystej ziemi pod Posadowem, Rzeczycą i Żulicami 9 kwietnia 1944 roku w walce z oddziałami Ukraińskiej Powstańczej Armii. Wśród dowódców i oddziałów żołnierzy AK biorących udział w walkach pod Posadowem można wymienić: por. Witolda Kopeć pseudonim Ligota ze swoim oddziałem leśnym, kompanię ppor. Jana Kulika Beli, szwadron zwiadu konnego wachmistrza Korczyńskiego Małego, st. sierż. Jana Opiełko Arab ze swoją kompanią, kompanię Jana Sierleczki Szarfy i kompanię st. sierż. Władysława Wiśniewskiego Lemiesza. Sam przebieg walk opisał ich uczestnik Stanisław Szkolnikowski pseudonim Rawicz we wspomnieniach w publikacji wydanej przez Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej Okręgu Zamość: „9 kwietnia 1944 r. w pierwszy dzień Wielkanocy, główne uderzenie UPA skierowane zostało na odcinek Telatyn - Steniatyn -Posadów - Rokitno. Natarcie to było prowadzone siła 2000 ludzi, wzmocnionych ciężką bronią maszynową, granatnikami i moździerzami. Nieprzyjaciel wprowadził do boju swoje wyborowe oddziały. W pierwszej fazie walki oddziały nasze zostały zepchnięte do tyłu, ale wszystkie stracone pozycje odbiły. Najbardziej zaciekłe boje trwały w lesie posadowskim, gdzie z największym wysiłkiem oddziały por. Kopcia Ligoty powstrzymywały ataki wroga. Jednocześnie z atakiem na Posadów Ukraińcy uderzyli na Telatyn. Oddziały Sierleczki Szarfy zostały wyparte z kolonii Steniatyn i Telatyn, obie miejscowości płonęły. Zaczął się też wielogodzinny bój o Żulice, które pomimo bardzo silnego ataku zostały utrzymane. Uformowany nowy nasz oddział zajął wzgórze pomiędzy lasem i Steniatynem, co bardzo ułatwiło swobodę działań. W walce obydwie strony poniosły bardzo duże straty. W tym czasie pod Posadowem trwały falowe ataki Ukraińców i dochodziło do walki wręcz. W godzinach popołudniowych ataki osłabły, a por. Witold Kopeć Ligota wyparł nieprzyjaciela z lasu posadowskiego i odbił Posadów. Dopomógł mu w tym atak oskrzydlający kpr. Jurkiewicza, wprowadzając zamieszanie w szeregach wroga. Niestety, dzielny kapral zginął. Ze strony naszej w tej bitwie brało udział ok. 1000 żołnierzy, wielu z nich poległo lub zostało rannych. Bitwa 9 kwietnia 1944 r. nie przyniosła Ukraińcom spodziewanego sukcesu. Oddziały polskie pomimo ciężkich strat utrzymały pozycje i nie pozwoliły zepchnąć się za Huczwę. Tym wspomnieniem chcę złożyć hołd poległym bohaterskim żołnierzom oraz wyrazy głębokiego szacunku tym, którzy brali udział w bitwie i przeżyli” . Przypisy: J. Jóźwiakowski, Armia Krajowa na Zamojszczyźnie, t.II, Zamość 2021, s. 557- 558.

  • Barokowa figura przydrożna św. Jana N | Moje Nowosiółki

    SZLAKIEM NASZYCH PRZODKÓW Trasa Niebieska Barokowa figura przydrożna św. Jana Nepomucena. Na skraju wsi Żulice, przy drodze do Łaszczowa znajduje się figura świętego Jana Nepomucena. Została ufundowana w I połowie XIX wieku przez ówczesnego właściciela wsi Wincentego Makomaskiego. Wybór świętego na patrona kapliczki spowodowany był zapewne obecnością w niedalekim Łaszczowie Zakonu Jezuitów, który szerzył kult swojego świętego patrona na tych terenach, jak również tradycją ludową, wg. której święty chronił pola przed powodzią i suszą. Klasycystyczny postument na szczycie, którego umieszczona jest figura wymurowany jest z cegły i otynkowany. Przy górnym zwieńczeniu opleciony ozdobnym gzymsem. Kamienna figura św. Jana Nepomucena przedstawia go w stroju składającym się z czarnej sutanny, białej komży obszytej pasem koronki. Wymienione części stroju charakteryzują go jako członka kapituły i kanonika katedralnego. Święty ma błagalnie złożone ręce do modlitwy. Twarz skupiona na modlitwie. Święty Jan Nepomucen - (ok. 1350 - 1393) Urodził się w Pomuku (Nepomuk) koło Pragi. Pierwsza ścisła informacja o Świętym pochodzi z roku 1370. Był on wtedy jako kleryk zatrudniony w charakterze notariusza w kurii biskupiej w Pradze, przy arcybiskupie Janie. W roku 1380 został wyświęcony na kapłana i otrzymał probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. W roku 1381 udaje się na studia uniwersyteckie w Padwie (1382-1387). Po skończonych studiach i uzyskaniu stopnia doktora prawa został mianowany kanonikiem - proboszczem przy kolegiacie św. Idziego, następnie kanonikiem - proboszczem przy kościele św. Piotra i Pawła w Wyszehradzie. W roku 1390 arcybiskup mianuje św. Jana archidiakonem i proboszczem w Saaz. W czasie sprawowania funkcji kościelnych w Saaz zostaje wplątany w intrygi króla Wacława IV Luksemburczyka, który znany był ze swej niechęci do Rzymu. W 1393 roku Jan zostaje uwięziony przez króla. Po długich torturach zostaje związany, zakneblowany i wrzucony do Wełtawy, na moście Karola. Jedna z teorii na temat jego śmierci mówi, że Święty Jan Nepomucen nie chciał zdradzić tajemnicy spowiedzi żony króla Zofii Bawarskiej. Wacław IV planował wystarać się o stwierdzenie nieważności małżeństwa, by móc poślubić księżniczkę aragońską Joannę. Święty Jan miał doradzać w tej sprawie królowej podczas spowiedzi, przez co naraził się królowi. Jan Nepomucen został beatyfikowany w 1721 roku przez Innocentego XIII, a kanonizowany 19 marca 1729 przez Benedykta XIII. Ciało Świętego spoczywa w katedrze św. Wita w Pradze. Św. Jan Nepomucen jest patronem chroniącym przed groźnym żywiołem wody. Stróżuje przy mostach, jeziorach, rzekach. Według pobożności ludowej chroni przed nieszczęściami dlatego często jego wizerunki są umieszczane jak w Oszczowie przy rozdrożu. Ratuje tonących, chroni od rozmaitych nieszczęśliwych wypadków na wodzie. Zapobiega zagrożeniom spowodowanych przez wodę lub jej brak, powodziom i suszom. Przypisy: J. Niedźwiedź, Leksykon historyczny miejscowości dawnego województwa zamojskiego, Zamość 2003, s. 650-651; W. Zalewski, Rok kościelny, Święta Pańskie, Matki Bożej, Apostołów, Świętych i Błogosławionych Polskich, oraz dni okolicznościowe, Warszawa 1989, s. 338; W. Schenk, Kult świętych w Polsce. Zarys historyczny, Roczniki teologiczne, z. 13(1966), s. 96-97.

  • Figura św Anny | Moje Nowosiółki

    SZLAKIEM NASZYCH PRZODKÓW Trasa Czerwona Figura św. Anny Figura znajduje się w części Telatyna zwanej kolonią, lub jedynką (I), na miejscu dawnej cegielni. W Słowniku geograficznym Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich czytamy, że: „Kolonia, utworzona została z gruntów dworskich w 1870 roku przez osadników Mazurów z pow. bocheńskiego i tarnowskiego”. Na półkolistym murowanym postumencie, i kwadratowej podstawie, u jego zwieńczenia umieszczona jest figura świętej Anny. Datowana jest na początek XX wieku. Święta Anna w telatyńskiej figurze ma pozę błagalną. Ręce złożone do modlitwy. Twarz o rysach poważnych, skupiona zapewne na modlitwie przebłagalnej. Św. Anna. Ewangelie nie wymieniają imienia Anny. Wiadomości o jej żywocie pochodzą z II w., a głównym ich źródłem jest apokryficzna Protoewangelia Jakuba, powstała ok. 150 r. Według legendy Anna była zaślubiona z Joachimem. Małżeństwo to pozostawało długo bezdzietne, co u Żydów uchodziło za dowód braku błogosławieństwa Bożego. Po dwudziestu latach życia niemalże pokutniczego i nieustannych modlitw o potomstwo Bóg obdarzył Joachima i Annę córką, której rodzice nadali imię Maryja. Ogarnięci wdzięcznością i przejęci zobowiązaniami, wynikłymi ze złożonego ślubu, Joachim i Anna oddali zaledwie trzyletnią Maryję do służby w świątyni jerozolimskiej. Św. Anna jest czczona jako patronka ciężarnych, bądź bezdzietnych kobiet i wdów, ale równocześnie jest opiekunką małżeństw. Do niej uciekają się położne oraz osoby dotknięte chorobą w czasie zarazy. Ponadto za patronkę obierali ją flisacy oraz górnicy. Jej opiece poleca się gospodarstwa domowe i wszystkie ich koneksje (młynarstwo, włókniarstwo, tkactwo, krawiectwo itd.). Fundator lub fundatorzy przez umieszczenie kapliczki chcieli unaocznić swoje duchowe doświadczenia. W pewien zewnętrzny, materialny sposób zakomunikować je innym. Stąd w pierwszym rzędzie kapliczka w Telatynie wskazuje na wiarę zamieszkującej okolicę ludności. O żywotności wiary fundatorów bądź aktualnych właścicieli mówi materialny stan kapliczki. Systematycznie odnawiana, ciągle świeżo dekorowana, świadczy, iż wiara nie należy do przeszłości, ale ciągle żyje. Przypisy: Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, t.XII, Warszawa 1892, s. 282; A. M. Jonkajtis, Święta Anna Samotrzecia; historia cudownej figury i klasztoru ss. dominikanek św. Anny pod Przyrowem, Lwów 1937, s. 5; H. Dziechcińska, Wzory osobowe, [w:] Słownik literatury staropolskiej, red. T. Michałowska, przy udziale B. Otwinowskiej i E. Sarnowskiej-Temeriusz, Wrocław 1998, s. 929.

  • Pomnik poległych mieszkańców Gminy Telat | Moje Nowosiółki

    SZLAKIEM NASZYCH PRZODKÓW Trasa Czerwona Pomnik poległych mieszkańców Gminy Telatyn podczas II wojny światowej. W lutym 1925 roku Rada Gminy Telatyn postanowiła wybudować na ocalałym fundamencie dawnego pomnika prawdopodobnie rosyjskiego, nowy na pamiątkę odrodzenia polskiej państwowości. 2 października 1932 roku odbyła się uroczystość odsłonięcia pomnika poświęconego Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu w dziesiątą rocznicę zwycięstwa Polski w wojnie polsko-bolszewickiej. Odsłonięcia dokonał gen. Władysław Bortnowski, dowódca 3 Dywizji Piechoty Legionów w Zamościu, a poświęcił Marian Leon Fulman biskup lubelski. W II połowie lat 80-tych pomnik ponownie odbudowano i odsłonięto. Na pomniku znajduje się tablica z nieistniejącego do dnia dzisiejszego pomnika ku czci Józefa Piłsudskiego. Odsłonięto go w okresie międzywojennym. W 2020 roku pomnik został odrestaurowany. Przypisy: www. telatyn.pl

  • O NAS | Moje Nowosiółki

    Historie pokoleń Zabieramy Was w przeszłość życia przodków............ Działania Armii Krajowej w Nowosiółkach Po zakończeniu działań wojny obronnej we wrześniu 1939 roku, oddziały, które uległy rozformowaniu często ukrywały swoją broń, tak aby jeszcze kiedyś mogła posłużyć do walki z wrogiem. Tak było również na terenach gminy Telatyn gdzie podczas okupacji powstały oddziały partyzanckie dzielące się na dwie kompanie: 8 Kompania ,,Szarfy” pod dowództwem Sierżanta Jana Sierleczko ps,,Szarfa”1 i 9 Kompania „Łykoszyn-Nabróż” pod dowództwem ,,Araba”. Kompanie te dzieliły się na różne pododdziały, które często dokonywały akcji dywersyjno-bojowych. Jedną z takich akcji była potyczka z oddziałami żandarmerii, które jechały w konwoju przez wieś Nowosiółki. Dwa plutony AK, pod dowództwem starszego sierżanta ,,Beli” miało za zadanie zniszczyć konwój który przewoził amunicję. Akcja rozpoczęła się o świcie 21 marca 1944 roku, z relacji uczestnika tych wydarzeń, wiosna tego roku była zimna a tego dnia partyzantom dokuczał zimny porywisty wiatr, który smagał ich po twarzy. Na miejsce akcji partyzanci wybrali wąwóz, który znajdował się na przedpolach wsi. Mając do dyspozycji 14 ludzi dowódca rozlokował ich na szczycie wąwozu. Czekając przez dłuższy czas, partyzanci zmarznięci i przemoczeni, bowiem pozostały po zimie śnieg nie stopił się, nasłuchiwali, czy konwój nie zbliża się do wąwozu. Wiedziano bowiem z informacji udzielonych przez wywiad, że miał on przejeżdżać między 4 a 8 rano. Niepokojące wydawało się to, że po upływie umówionego czasu konwój nie nadjeżdżał. Dowódca postanowił zebrać oddział i ruszyć na kwatery. Partyzanci biorący udział w akcji nie ukrywali swojej złości i frustracji, Bolesław Wronka4, który relacjonował tą historię pisał, że partyzanci ,,klęli na czym świat stoi”. Wracając jeden z partyzantów usłyszał warkot silnika, ten sygnał był dla partyzantów jak iskra zapalająca beczkę z prochem, szybkim krokiem zaczęto rozwijać tyralierę po czym ,,Słowik” wydał rozkaz, aby atakować gdy samochód wiozący żołnierzy i amunicję znalazł się pośrodku tyraliery, którą rozłożyli na drodze. Niemcy, ku zdziwieniu partyzantów, udawali, że ich nie widzą, według relacji jednego z partyzantów, woleli nie wdawać się z nimi w żadne relacje. Partyzanci otworzyli ogień, strzelając do chowających się za ciężarówką Niemców, którzy znaleźli się w lepszej sytuacji strategicznej, jak podaje ,,Ryś” bowiem pole na którym rozłożyli tyralierę partyzanci, znajdowało się powyżej drogi, na której stał konwój. Żandarmi nieudolnie próbowali odpowiadać ogniem na grad kul sypiących się z luf karabinów partyzantów. Niemcy zaczęli wycofywać się bezładnie. Problemy zaistniały również po stronie atakujących partyzantów, bowiem jeden z trzech RKMów nie oddał ani jednej serii, zacinając się z powodu przestarzałej konstrukcji6. W czasie akcji uszkodził się drugi z RKMów, któremu uszkodził się zamek. Pomimo tego potyczka zakończyła się sukcesem partyzantów, którzy przy niedużych stratach, bowiem po stronie partyzantów zginął Władysław Masłowski, a ranny został Józef Lizak, przejęli całe wyposażenie konwoju, które zawierało kilka karabinów, kilkadziesiąt kilogramów materiałów wybuchowych, amunicji oraz oporządzenia niemieckiego, a także niemiecką maszynkę minerską marki ,,Simens” Niemcy natomiast stracili dwóch żołnierzy, a reszta, która się wycofała zatrzymała furmanki jadące drogą do Łaszczowa, uciekła w popłochu . Bibliografia: • Janusz Peter ,,Tomaszowskie za Okupacji” wyd. Tomaszowskie Towarzystwo Regionalne Tomaszów lubelski 1991 • ,,Do Broni”- portal internetowy • ŚZŻAK okręg Zamość- strona internetowa • Źródła własne

  • Kościół Nowosiółki | Moje Nowosiółki

    SZLAKIEM NASZYCH PRZODKÓW Trasa Zielona Kościół - kaplica na grobna rodziny Rastawieckich. Budowa obecnego kościoła w Nowosiółkach, dawna kaplica rodowa, dworska, rozpoczęła się po 1803 roku z fundacji Ludwika barona Rastawieckiego herbu Sas, który w tym samym roku kupił majątek w Nowosiółkach za wiano jakie otrzymała w związku ze ślubem w dniu 18 maja 1803 roku w Warszawie, jego żona Teresa Rastawiecka z Krajewskich herbu Trzaska. W związku z wychowaniem w wierze rzymskokatolickiej Ludwik Rastawiecki na zakupionym majątku, wzniósł kaplicę, która na przestrzeni dziejów sprawowała także funkcję cerkwi prawosławnej, a następnie kościoła rzymskokatolickiego. ​ W wzniesionej przez Rastawieckiego kaplicy stworzono dwa boczne ołtarze, a naprzeciw ołtarza głównego utworzono chór organowy, który wspierał się na dwóch filarach. Budynek został wymurowany z cegły z prywatnej cegielni Rastawieckiego z sygnowanymi na każdej cegle inicjałami LR. ​ Cała świątynia została otynkowana na zewnątrz, a dach pokryty blaszanymi płytami. Fundator idąc za ówczesnym trendem epoki zlecił wybudowanie świątyni w stylu barokowo-klasycystyczny z wnętrzem opierającym się na iluzji malarskiej, zwłaszcza na sklepieniach oraz na ścianach bocznych poprzez malowanie postaci między innymi świętych z widocznym za nimi cieniem. Od strony północnej powstało prezbiterium, które zostało zamknięte półkoliście z dwoma oknami na przeciwnych stronach, a poniżej powstały dwie czworoboczne zakrystie. Najprawdopodobniej wtedy liturgię w kaplicy sprawował kapłan z parafii z Rzeplina, w której granicach wtedy znajdowały się Nowosiółki. ​ Kościół w Nowosiółkach przechodził wiele zmian, głównie związanych z remontem jaki dokonał Edward Rastawiecki, urządzając jednocześnie kryptę rodziny w podziemiach świątyni, ale także związanych z przemianowaniem kaplicy w 1875 roku w cerkiew prawosławną. ​ Budynku świątyni nie oszczędziła także II wojna światowa, podczas której spalono środek kościoła, wraz z dachem i drewnianym sklepieniem. Rozgrabiono wszelkie ważne do kultu przedmioty w tym obrazy, naczynia liturgiczne etc. Kościół po zakończeniu wojny wymagał gruntownej naprawy i nakładu dużej pracy. Ludność powracająca do Nowosiółek po roku 1945 nie była w stanie poczynić nakładów pieniężnych pozwalających pokryć dach i naprawić wnętrze. Podczas wizyty duszpasterskiej w sąsiedniej parafii w Dołhobyczowie, biskup lubelski Stefan Wyszyński, zatrzymując się w Nowosiółkach, poprosił o pokrycie dachu trzciną i innymi roślinami rosnącymi nad stawem obok kościoła. Świątynie pokryto dachem w roku 1948 kiedy to także w miarę możliwości odrestaurowano wnętrze oraz wstawiono okna. W latach późniejszych dokonywano innych remontów oraz renowacji polichromii oraz obrazów, które sprowadzono do Nowosiółek z innych miejsc. W latach siedemdziesiątych wyremontowano dzwonnice, której dach został spalony w czasie II wojny światowej. ​ Elewacja zewnętrzna nawy jest rozczłonkowana pilastrami parzystymi, a przy narożach pojedynczymi, które podtrzymują uproszczone belkowanie. Podobne belkowanie wieńczy gładkie ściany prezbiterium i zakrystii. Elewacja frontowa zwieńczona jest trójkątnym szczytem. ​ Całość frontu zostało uformowane podczas remontu jakiego dokonał Edward baron Rastawiecki po roku 1833, kiedy to zlikwidowano wieże. Na osi elewacji frontowej znajduje się płytki boniowany ryzalit przechodzący w strefie szczytu w występ z wnęką ujętą arkadą. Okna znajdujące się w nawie są zamknięte łukiem odcinkowym, a w prezbiterium i zakrystiach półkolistym. Wewnątrz kościoła ściany nawy rozczłonkowane są filarami przyściennymi z jońskimi pilastrami. Pomiędzy nimi znajdują się półkoliście zamknięte wnęki z oknami w górze. Wielokolorowe linie tęczy przechodzą łukiem po sklepieniu, które zostało utworzone z drewna i pokryte warstwami trzciny oraz tynku. ​ Chór muzyczny wsparty jest na trzech półkolistych arkadach filarowych z jońskimi pilastrami i klasycystycznym belkowaniem. Płaszczyzny ponad arkadami pokrywa klasycystyczna, stiukowa dekoracja. Korpus nakryty jest sklepieniem kolebkowym z lunetami, zaś pozostałe pomieszczenia stropami. Na podłodze kościoła zostały ułożone płytki marmurowe czarne i białe w szachownicę. ​ Pokrywająca wnętrze polichromia ma charakter późnobarokowy, tworzy ją iluzjonistycznie malowane ołtarze. W ołtarzu głównym po bokach malowane postacie św. św. Piotra i Pawła na kolumnowych postumentach. W centrum umiejscowiony jest obraz Chrystusa na krzyżu z osiemnastego wieku. ​ Dwa ołtarze boczne przy tęczy tworzą iluzjonistyczne, kanelowane pilastry w zakończeniach aniołki trzymające atrybuty Chrystusa i Marii. W ołtarzach znajdują się także stiukowe elementy klasycystyczne między innymi obramowania obrazu Przemienienia Pańskiego i NMP Niepokalanie Poczętej. ​ Do czasów obecnych nie zachowały się oryginalne obrazy, które były umiejscowione w obramowaniach, gdyż obrazy w bocznych ołtarzach namalowano w roku 1954, a obraz Chrystusa na krzyżu prawdopodobnie przywieziono z innej świątyni. ​ Przypisy: ● J. Niedźwiedź, Leksykon historyczny miejscowości dawnego województwa zamojskiego, Zamość 2003, s. 351; ● Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, Warszawa 1886, t. VII, s. 278; ● A. Ryszkiewicz, Zasługi Edwarda Rastawieckiego jako kolekcjonera i mecenasa, Muzealnictwo 1984, s. 116-126.

  • Figura Chrystusa Hegla. | Moje Nowosiółki

    SZLAKIEM NASZYCH PRZODKÓW Trasa Zielona Figura Chrystusa Hegla. O figurze Chrystusa autorstwa Konstantego Hegla pisze Agnieszka Pawłowska, mieszkanka sąsiednich Nowosiółek ze Stowarzyszenia Moje Nowosiółki, w pracy zbiorowej pod redakcją prof. Krystyny Chałas Znaki wiary i pamięci: „Jedna z nich to właśnie figura Jezusa Chrystusa, reprezentująca styl klasycystyczny, nawiązująca do form antycznych. Wykonana została z piaskowca w 1862 r. Niezwykłość tej figury wyjaśnia Aleksandra Melbechowska-Luty: „Główną cechą owych rzeźb religijnych jest eklektyzm. Hegel tworzył je niejako ze składania różnych elementów i form stylistycznych tak, by osiągnąć najdoskonalszy model postaci Chrystusa (...)”. Figura przedstawia Chrystusa w geście błogosławieństwa, stojącego na wysokim cokole. Postać Chrystusa ukazana jest w naturalnej wielkości, z prawą ręką uniesioną do góry, prawą nogą wysuniętą lekko do przodu, w płaszczu i tunice. Na każdej ze ścian cokołu umieszczono cztery ryte inskrypcje zaczerpnięte z ewangelii: „A gdy przyjdzie godzina sądu, wymierzone wam będzie według zasług waszych”. „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią S. mat.”. „Błogosławieni, którzy cierpią dla sprawiedliwości, albowiem ich jest królestwo Niebieskie”. „Błogosławieni, którzy w Panu umierają, albowiem uczynki ich za niemi idą. Obj. S. Jana”. Na podstawie cokołu znajdują się ryte napisy daty w zapisie rzymskim: MDCCCLXII i arabskim: 1862. Rzeźba opatrzona jest również sygnaturą artysty: „C HEGEL SCULP”. ​ Figura Jezusa Chrystusa została wtórnie umieszczona na cmentarzu prawosławnym w XX wieku, podobnie jak inna figura przedstawiająca Najświętszą Maryję Pannę również autorstwa Hegla, z 1860 r., usytuowana na terenie cmentarza wojennego z I wojny światowe w Poturzynie i wraz z nim wpisana do rejestru zabytków. Według źródeł historycznych oba posągi należały do właściciela nieistniejącego już dworu w Poturzynie - Tytusa Woyciechowskiego i pierwotnie ustawione były w ogrodzie, na terenie majątku. Figura na cmentarzu prawosławnym była ofiarą nie tylko upływu czasu, ale także chuliganów, którzy parę lat temu uszkodzili rzeźbę, pozbywając się jej dłoni. Długo stała ona bez żadnego zabezpieczenia przed niszczeniem się, aż w 2022 roku stowarzyszenie Moje Nowosiółki, działające lokalnie na rzecz kultury i historii, zwróciło się do konserwatora zabytków o wpisanie figury w rejestr zabytków i rozpoczęcie działań konserwujących zabytek. Dlaczego akurat ta figura? Zabytek ten ściśle związany jest z lokalną tradycją, stanowi świadectwo o minionej historii i świetności dworu w Poturzynie. Ze względu na religijny temat i przekaz inskrypcji spełniał ważną funkcję moralizatorską. Jest przykładem nielicznie ocalałej grupy dzieł po wybitnym polskim rzeźbiarzu Konstantym Heglu, którego spuściznę w znacznej mierze zniszczyły działania podczas II wojny światowej. Wyryta na rzeźbie data i sygnatura artysty jasno wskazują na proweniencję rzeźby, która ma wartości historyczne, artystyczne oraz naukowe. W 2023 trwa zbiórka utworzona przez stowarzyszenie Moje Nowosiółki w celu pozyskania środków na odnowienie i konserwację figury Jezusa Chrystusa. Niewątpliwie zabytek ten (jak oficjalnie można już go nazwać) będzie cząstką historii dla przyszłych pokoleń - nie tylko historii czasów Hegla i Chopina, ale i naszej. W naszych rękach spoczywa przecież to, co mamy od przodków i to, czemu pozwolimy istnieć dalej”. Przypisy: A. O. Pawłowska, Figura Jezusa Chrystusa na cmentarzu prawosławnym we wsi Poturzynie, gmina Telatyn, powiat tomaszowski, województwo lubelskie, [w] Edukacja przez projekty studentów pedagogiki KUL, praca zbiorowa pod redakcją prof. Krystyny Chałas, t.III Znaki wiary i pamięci, Lublin 2023, s. 75-77.

  • Etnografia | Moje Nowosiółki

    GRANJA ETNOGRÁFICA EN WASYLÓW Cosecha en la Granja Etnográfica de Wasylów En la Granja Etnográfica de Wasylów, la cosecha se llevó a cabo de acuerdo con la tradición de Lublin de principios del siglo XX. ​ Nuestros amigos de GRH Wir, Tomaszowski Szwadron im. El I Regimiento de Caballería KOP y la Población Civil GRH de Tomaszów Lubelski, presentaron la cosecha desde la llegada de los segadores al campo, pasando por la siega del grano, la trilla con un mayal y el tamizado del grano a través de los tamices. El equipo de Fermat de Telatyn honró la cosecha con hermosos cantos. de canciones folklóricas para bailar y divertirse con el canto del Ensamble Lavenda. Nuestros amigos no podían faltar a nuestra reunión - Fundacja Banici Zamojscy. ​ LA TAREA TAMBIÉN HA SIDO FINANCIADA DESDE EL PROGRAMA, OPERA LOCALMENTE LA FUNDACIÓN POLACO-AMERICANA DE LA LIBERTAD IMPLEMENTADA POR LA ACADEMIA PARA EL DESARROLLO DE LA FILANTROPÍA EN POLONIA Y LA ASOCIACIÓN CHAJNIA EN TOMASZÓW LUBELSKI. EL MONTO TOTAL DE LA FINANCIACIÓN ES DE 6.000,00 PLN. Asociación Mi Nowosiółki Nowosiółki 66, 22-652 Telatina REGIÓN: 384083630 NIP: 9212039655 Número de cuenta bancaria: 49 9620 0005 0100 0355 2000 0010 Daniel Pawłowski - Presidente del Consejo de Administración Número de teléfono de la cuenta 887 659 672 Oficina de Atención al Cliente - 730 800 157 política de privacidad Cualquier copia del contenido del sitio web requiere el consentimiento del autor expresado por escrito. La etnografía de Wasyl

  • Stara powozownia dworska. | Moje Nowosiółki

    SZLAKIEM NASZYCH PRZODKÓW Trasa Zielona Fot. Michael Noble Fot. Mirosław Jaremczuk Stara powozownia dworska. Jedyną pozostałością kompleksu parkowo-dworkowego Tytusa Woyciechowskiego jest stara wozownia datowana na rok 1840. Murowany dwór Tytusa Woyciechowskiego został gruntownie przebudowany w latach 1840 - 1850. Najstarsza parterowa część dworu a właściwie pierwotny murowany dwór swymi początkami sięga II połowy wieku XVIII. Był siedzibą Józefa Woyciechowskiego herbu Rawicz ojca Tytusa Woyciechowskiego. Obok skromnego klasycystycznego budynku XVIII-wiecznego Woyciechowski wzniósł nowy dwór o dwóch kondygnacjach, o wiele bardziej okazały. Obydwa dwory stary i nowy połączył zabudowanym łącznikiem. Dwór pierwotny stał się zachodnim skrzydłem całej rezydencji. Wejście do tej części poprzedzał portyk z dwoma kolumnami. Korpus główny dworu był dwukondygnacyjny, zbudowany na planie prostokąta, z wysokimi suterenami. Budynek pokryty był gładkim, czterospadowym dachem, z dwiema półokrągłymi lukarnami. Parter i piętro posiadało prostokątne okna, oraz balkony z żelaznymi balustradami. Jako przedłużenie głównego korpusu dworu w kierunku wschodnim wybudowana została oranżeria o dziewięciu wysokich arkadach. Na parterze mieściło się oprócz pomieszczeń gospodarczych kilkanaście pokoi. Na piętrze pod głównym korpusem ulokowanych było kilka pokoi dedykowanych gościom. Reprezentacyjny główny salon dworu znajdował się w skrzydle najstarszym, w narożniku północno - zachodnim. W salonie tym koncertował w 1830 roku Fryderyk Chopin, będąc w Poturzynie. Salon wyposażony był meblami w stylu Ludwika XVI. Na ścianach można było zauważyć liczne obrazy, głównie pejzaży dziewiętnastowieczne. Wszystkie pomieszczenia miały ściany malowane gładko, posadzki parkietowe układane w jodełkę, piece kaflowe lub murowane kominki. Bardziej okazałe ściany miały pokoje na piętrze. Zdobiły je freski malowane przez Rybałtowskiego (przedstawiały sceny z turniejów rycerskich). Poturzyński dwór mógł się poszczycić licznymi obrazami i portretami rodzinnymi. Posiadał sporo srebra i starej porcelany. Biblioteka dworska liczyła około 1500 tomów z zakresu ornitologii, historii, ekonomii i nauk okultystycznych. Po I wojnie światowej późniejszy właściciel Poturzyna Włodzimierz Rulikowski zgromadził liczną kolekcję ptaków oraz ich jaj, jak też trofea myśliwskie z Europy i z Afryki. Dwór był otoczony kilkuhektarowym starym parkiem o bogatym drzewostanie, z alejkami: lipową i kasztanową. Na terenie parku wznosił się pochodzący z XVIII wieku murowany lamus. W czasie I wojny światowej dwór ocalał, spłonęły jednak dzieła sztuki, złożone dla bezpieczeństwa w magazynach cukrowni. Pod koniec II wojny światowej dwór został spalony, a park prawie doszczętnie wycięty. Pozostały jedynie pojedyncze drzewa dawnego parku. Park prywatny, rozparcelowany. Folwarczne zabudowania w ruinie. Przypisy: J. Niedźwiedź, Leksykon historyczny miejscowości dawnego województwa zamojskiego, Zamość 2003, s. 399-400; K. Garbacz, Włodzimierza Rulikowskiego albumy pamięci, Zielona Góra 2018, s. 113- 131; B. Mardofel, Materiały archiwalne do biografii Tytusa Woyciechowskiego w Archiwum Państwowym w Zamościu, Archiwariusz Zamojski 2008, s. 35-46.

bottom of page